Prawo popytu i podaży

popyt i podaz prawo

Coraz więcej ludzi zastanawia się nad tym, co tak naprawdę kryje się pod określeniem prawa popytu i podaży. Popyt jest zapotrzebowaniem na dany produkt na pewnym sektorze rynkowym np. w okresie letnim rośnie popyt na wiatraki. Zjawisko podaży natomiast wiąże się z ilością produktów, jaką wytwórca jest w stanie wprowadzić na rynek – wszystko zależy od tego czy posiada odpowiednie materiały i sprzęt do wykonania danego produktów. Krzywe popytu i podaży są w stosunku do siebie przeciwne, ponieważ klient dąży do tego, by kupić towar jak najtaniej, natomiast producent dąży do obniżenia kosztów produkcji. Przecięcie krzywej popytu i podaży jest miejscem, w którym cena osiąga taki poziom, dzięki któremu obie strony czują się usatysfakcjonowane. Czasami zdarza się, iż państwo interweniuje w działanie krzywych popytu i podaży, chociaż uważa się, iż te same doskonale radzą sobie dzięki „niewidzialnej ręce rynku”. W jakich przypadkach państwo musi interweniować? Wyobraźmy sobie sytuację, iż w pewnym kraju panuje susza – producenci wody mineralnej zacierają ręce i podnoszą ceny butelek z wodą do ogromnych rozmiarów. Ludzie zmuszeni są kupować drogi produkt, ponieważ jest on im niezbędny do życia. W takiej sytuacji wkracza państwo, wprowadzając maksymalną cenę na dany produkt, by nie obniżyć drastycznie dobrobytu społecznego. Sytuacja działa podobnie, gdy zagraniczne przedsiębiorstwa oferują o wiele tańsze produkty, dyskryminując w ten sposób produkcję krajową – w takich sytuacjach państwo może nakładać podatki, dzięki którym uda się przeciwdziałać zmniejszeniu sprzedaży krajowej.