Zakaz dyskryminacji pracowników

W Polskim prawie, które reguluje relacje pomiędzy pracodawcą, a pracownikiem, istnieje bezwzględny zakaz dyskryminacji pracowników przez pracodawców. Problem mobbingu, czy też dyskryminacji wynika z psychologicznej więzi, jaką inicjuje ekonomiczna zależność pomiędzy pracownikiem, a pracodawcą. Ustawodawstwo polski mówi, że pracownik nie ma prawa dyskryminować podległego mu personelu ze względu na takie czynniki, jak – płeć, orientacja seksualna, rasa, narodowość, religia, przekonania polityczne, wiek, pochodzenie etniczne, czy też przynależność związkową. Warto wiedzieć, że to w gestii pracodawcy jest przeciwdziałanie mobbingowi oraz dyskryminacji. Dotyczy to zarówno postępowania rekrutacyjnego, jak też procesów pozostałych, czyli – awansów, podwyżek, zwolnień. Każdy pracodawca powinien się z tym liczyć, że w przypadku, gdy sprawa trafi do sądu pracy, ciężar udowodnienia spoczywa na pracodawcy. Dzieje się tak zwłaszcza w tego typu sytuacji, gdy pracownikiem jest na przykład homoseksualista. Warto w takiej sytuacji móc się powołać na tego typu argumenty, które przekonają sąd, że pracodawca przyjął innego pracownika z tego względu na posiadane przez niego kompetencje, takie, jak – znajomość języków, ukończone kursy, jak również inne posiadane kwalifikacje, które są pożądana na określonym stanowisku. Pracodawca powinien również zapobiegać wywoływaniu zaniżonej samooceny u pracowników.